Niegrywalna ustawka

Im sorry, but im Poland so i write this for Polish language.
Dzień Dobry, jestem graczem który w dużej mierze czerpał przyjemność z trybu ustawki. Niestety nie rozumiem jak można było tak zepsuć ten tryb wprowadzając zupełnie nieprzemyślanych towarzyszy. Wypunktuję dlaczego uważam, że aktualnie ustawka jest całkowicie zepsuta

  1. Zmniejszenie punktów życia i nieadekwatne zwiększenie do tego pancerza (zupełnie nie rozumiem tej zmiany, teraz 2/3 graczy umiera w połowie gry bo 2/3 przegrane i jesteś trup, zamiast zwiększyć życia bo i tak za szybko się odpada i przez to nie da nic zbudować to Blizard jeszcze zmniejszył przeżywalnośc.
  2. Towarzysze szybciej dostają gracze którzy wygrywają gry (zupełny bez sens powodujący efekt kuli śnieżnej, powinno być albo po równo ,albo na odwrót, żę gracze przegrywający mają ciut wcześniej aby nie odpaść od razu[ tak jest np: w pochodnej grze od lola co się buduje stronników, przegrywasz to masz wcześniej takie jakby ulepszenie karczmy].
  3. Sami towarzysze i tu jest największa bolączka całkowicie psująca grę. Otóż są całkowicie niezbalansowani od bezużytecznych do zbyt mocnych, mało tego często nie ma na nich miejsca na stole (7 stronników to i tak było mało a tu jeszcze towarzysza trzeba wrzucić , który często jedynie wzmacnia np: twoją umiejętność która też przyzywa stronnika, a wtedy to już wogóle na nic nie ma miejsca), towarzysze nie powinni być wliczani do miejsca na stole bo nie da się nic zbudować,a już na pewno odpadają archetypy typu piraci czy murloki, gdzie potrzebne jest miejsce rotacyjne.
  4. Towarzysze mają swoje rasy (bestie itp.) i tu jest cyrk na kółkach bo mam np towarzysza który jest bestią i się wzmacnia na agoniach, ale besti nie ma w grze, ktoś powie no cóż graj czymś innym, tylko, że np: mój przeciwnik ma już pełną synergię bo rasa jego towarzysza występuje w grze (gdzie tu sens?)

Podsumowywując aktualnie uważam, że całkowicie zepsuli ten tryb i stał on się niegrywalny, a szkoda bo go bardzo lubiłem, bezsensowne zmiany i nie przemyślone i niedopracowane działania (jak z tym, że nie ma synergi co do rasy twojego towarzysza) i obniżenie punktów życia co jest kompletnym bezsensem, sprawiają, że tryb jest dla mnie martwy.